Tak obecnie wyglądają moje rzęsy ;)
Podejrzewam że każda kobieta marzy o długich i gęstych rzęsach niczym wachlarze. Sama o takich marze, dlatego zaczełam stosowaćróżne preparaty na polepszenie ich kondycji ;) Bałam się że przedłużanie u kosmetyczki zniszczy moje rzęsy, a jednak dużo kobiet przedłuża. Lecz ja chyba się nie zdecyduje. Dlatego uznałam, że najlepszym wyborem dla moich rzęs będą różnego rodzaju odżywki.
Obecnie stosuję serum z 4longlashes na porost rzęs i jestem z niego jak i z efektu zadowolona. Oczywiście potrzebna jest nam cierpliwość, bo pierwsze efekty widoczne są po jakimś czasie. Ja zauważyłam radykalną poprawę po dwóch miesiącach codziennego stosowania. Na początku powieki
trochę swędzą, może dwa razy miałam lekko podpuchnięte oczy. Po upływie czasu nie czuje się już żadnego dyskomfortu, nie ma uczucia swędzenia.
Z dnia na dzień rzęsy są w coraz lepszej kondycji już nawet bez tuszu wyglądają ładnie, a z tuszem wyglądają jak doczepiane. Na zdjęciach widać że są dłuższe. A to przecież nie koniec kuracji ;) Nie polecam płynu mineralnego z tej firmy bo jest okropny, strasznie piecze i łzawią od niego oczy.
trochę swędzą, może dwa razy miałam lekko podpuchnięte oczy. Po upływie czasu nie czuje się już żadnego dyskomfortu, nie ma uczucia swędzenia.
zdjęcie przed
zdjęcie po 3 miesiącach
przed
po 3 miesiącach
Z dnia na dzień rzęsy są w coraz lepszej kondycji już nawet bez tuszu wyglądają ładnie, a z tuszem wyglądają jak doczepiane. Na zdjęciach widać że są dłuższe. A to przecież nie koniec kuracji ;) Nie polecam płynu mineralnego z tej firmy bo jest okropny, strasznie piecze i łzawią od niego oczy.
Wcześniej stosowałam odżywkę pod tusz z Biedronki La Luxe Paris (zestaw wraz z tuszem około 19 zł, + olejek do paznokci), rzęsy wyglądały bardzo ładnie. Tylko minusem dla mnie było to że pod koniec dnia było widać biały kolor na rzęsach, jakby tusz się nie trzymał na tej odżywce. Starannie nakładałam tusz od góry i od dołu, ale niestety biały kolor zawsze wygrywał. Widać na zdjęciu poniżej, że jest przebłysk białego.
Może dlatego że dla mnie jedna warstwa tej odżywki/bazy pod tusz to za mało, zawsze nakładałam dwie a nawet trzy, chwilę odczekiwałam i malowałam rzęsy tuszem. Rzęsy na początku wyglądają rewelacyjnie, z tym się zgadzam. Intensywny kolor tuszu czarny. Silikonowa szczoteczka, bardzo wygodna.
Dobrym sposobem jest wcieranie w rzęsy oleju rycynowego, który ma wiele innych zastosowań (będzie o tym oddzielny post). Jeżeli zależy nam także na polepszeniu kondycji brwi, olej też się sprawdza. Trzeba jednak uważać, żeby nie przedostał się do oka bo może podrażnić.
Jeżeli brak nam cierpliwości i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne, to możemy okazjonalnie doczepiać sobie rzęsy w domu. Niestety jednorazowo, na noc musimy je zdjąć. Do ma już w tym wprawę, doczepia sobie na szczególne okazję ;)
Buziaki. KaDo.
Buziaki. KaDo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami opinią na ten temat, aby dać nam motywację na dalsze działanie :)